Witaj w jesieni !
Przychodzę do Ciebie z listą pomysłów na październik😊
Mam nadzieję, że skorzystałaś choć z części tego, co proponowałam Ci we wcześniejszych miesiącach😊
Przyszły chłodniejsze noce, krótsze dni. Rano -o 5:30- mojej ulubionej porze na wstawanie, jest już ciemno, a tak lubiłam o poranku i jeszcze w ciszy miasta witać się ze słońcem na moim balkonie.
Dla mnie pora roku średnio ulubiona, trzeba grubiej się ubierać, zajmuje to więcej czasu, jedzenia chce się więcej i jest ono bardziej kaloryczne. Ale cóż- jesień wynagradza nam to kolorowymi liśćmi, koszami pełnymi grzybów i długimi wieczorami z czasem dla bliskich lub na swoje ulubione czynności.
Co możesz z robić w październiku?
- Idź na długi spacer. Powietrze jest już inne, bardziej rześkie. Pooddychaj. Pozbieraj kasztany!
- Zrób coś z kasztanów! Przypomnij sobie prace ręczne ze szkoły i postaw sobie koło komputera lub na parapecie ludzika z kasztanów. Świetnie neutralizują i szkodliwe promieniowanie ekranów a i będą super jesiennym akcentem w jesiennym wystroju Twoich pomieszczeń
- Wstań na wschód słońca. Latem było bardzo wcześnie, koło 4:00, teraz spokojnie możesz pospać😊😊, bo wschody są przed 7:00. Poranna ekspozycja na promienie (pod warunkiem że nie będzie zachmurzenia) świetnie wpływa na układ nerwowy i obniża wysoki po nocy kortyzol.
- Zrób ostatni piknik na dworze. Może być grill przy porządkach na działce, a może to być tylko kawa w termosie i ciastka owsiane na spacerze. Delektuj się smakami wśród jesiennych kolorów, liści i cieni.
- Wróć do dawnego hobby! Być może czekasz już na długie wieczory przy serialu i szydełku lub drutach? Ja niezmiennie cały rok w chwilach relaksu wyszywam krzyżykami, ale tej jesieni w końcu ruszę z malowaniem po numerkach ( taki obrazek dostałam kiedyś w prezencie i on czeka na mój czas)
- Zacznij uczyć się czegoś nowego. Moja koleżanka zapisała się na kurs fotografii, druga -szycia. Ja jestem na dwuletnim kierunku technik masażysta, poszerzam kompetencje😊 I trochę też takich treści będzie teraz w newsletterze😊
- Wzmocnij swoja odporność. Być może mało odpoczywasz, brałaś ostatnio antybiotyki, mało spisz, masz mnóstwo zmartwień – to czas kiedy Twoja odporność spadnie. Możesz zacząć od wypicia na czczo szklanki ciepłej wody z miodem i cytryną. Pamiętaj, że używamy tutaj ciepłej, nie gorącej wody (gorąca woda pozbawi miód cennych składników).
- Przejrzyj swoją szafę na jesień😊 Zawsze robię przegląd szafy u schyłku sezonu. Poza tym to, co było letnie i wiosenne chowam wysoko w szafie, wyciągając na jego miejsce rzeczy jesienne i zimowe. Patrzę, co chętnie założę, ewentualnie wiem, co sobie dokupić. W ostatnich sezonach tak się moja szafa skonstruowała, ze już naprawdę niewiele potrzebuję. W zasadzie większość dnia i tak spędzam w dresie- na siłowni- to mój ciuch roboczy, a w domu – dla wygody
- Przypomnij sobie swoje jesienne ulubione potrawy. Latem u mnie rządziło śniadanie owocowe, serek wysokobiałkowy, arbuz i masło orzechowe. Jesienią będzie to dla mnie zbyt zimny posiłek. Pewnie wrócę do jajek albo owsianki. A Ty jakie śniadania jesz jesienią?
- To punkt na Twój pomysł, co można zrobić jeszcze w październiku.
Napisz komentarz, co sobie zaplanowałaś😊 Będzie mi niezmiernie miło!