Dlaczego NIE WARTO korzystać z usług trenera personalnego?

Widzisz trenera na swojej siłowni.

Albo jego profil na FB.

Zastanawiasz się może, czy zapytać go o radę, czy też nie.. Być może rozważasz rozmowę ze mną lub innym trenerem- lepiej wyglądającym, młodszym, starszym, sprawniejszym… Nieistotne. Chcesz coś zmienić, nie wiesz gdzie szukać rady, a trenerzy tak teraz modni!

Dobrze się zastanów, bo rozmowa i potem ewentualna współpraca z dobrym trenerem może Cię zaskoczyć.
Niekoniecznie pozytywnie 😜😲

Przygotuj się wiec na parę kwestii.

1. Jesteś super sprawna, nie masz żadnych stanów bólowych, umiesz samodzielnie się usprawnić, wzmocnić i motywować- trener Ci niepotrzebny. Rozczarujesz się, bo nie dowiesz się niczego nowego

2. Trener powie Ci, co powinieneś robić, żeby zmienić się tak, jak tego chcesz. I niekoniecznie będzie to zgodne z tym, czego dowiedziałaś się na własną rękę. Koleżanki przecież mówią inaczej… Możesz czuć niesmak, że proces zmiany może wyglądać inaczej, niż sobie wyobrażałaś. Jeśli nie jesteś gotowa na zmiany w myśleniu, lepiej nie pytaj go radę

3. Trener powie Ci, że bieżnia i orbitrek Cię nie odchudzą. Że zgubisz trochę tłuszczu, ale spadną Ci mięśnie. Że trzeba ćwiczyć siłowo, żeby wyglądać lepiej. Więc jeśli nie chcesz zarysu mięśni i jędrniejszego ciała- unikaj trenerów!

4. Trener będzie mówił Ci jak oddychać, prawidłowo się ustawiać do ćwiczenia i pracować nad daną partią mięśniową. Jeśli to wszystko wiesz, i jesteś pewna, że robisz to dobrze- jest on Ci niepotrzebny…
5. Trener będzie z Tobą rozmawiał, nawiązywał relację. Jeśli nie lubisz mówić, spotykać się z osobą, której musisz zaufać- nie proś trenera o pomoc…

6. Uważaj- bo może się zaprzyjaźnisz: ) Jeśli nie lubisz ludzi- nie poznawaj nowych!
7. I chyba dla niektórych najważniejsze- będziesz musiała trenerowi zapłacić. Za wszystko to, co dla Ciebie przygotuje, za to, czego się nauczył i uczy nadal, za to, czego doświadczył, rozumie, próbował i próbuje, za jego czas dla Ciebie, za motywowanie i wspieranie Ciebie w dobrych i gorszych chwilach, za pracę nad tym, żebyś wytrwała. Rozważ sama.