To nie motywacji do ćwiczeń Ci trzeba, a …zawziętości i wiedzy. Wiedzę teoretyczną z pewnością masz szeroką. Gorzej jest z wprowadzeniem jej w życie.
Zawziętość możesz pokojarzyć z motywacją wewnętrzną. Ta pojawia się kiedy odczuwasz bardzo silną potrzebę, zmiany trybu życia na zdrowszy, aktywności fizycznej, poprawy diety.
Istnieją ludzie, którzy po prostu czerpią ogromną radość z wysiłku fizycznego. Takim osobom znacznie łatwiej będzie wprowadzić ćwiczenia do swojej rutyny. Jeśli Ty do nich nie należysz, to wręcz na początku musisz się ZMUSIĆ do pierwszych kroków. I wiem, nie jest to łatwe!
Osoby, które nie lubią się pocić, niestety zawsze będą walczyły ze sobą, aby żyć aktywnie.
Mogą jednak stale stosować motywacyjne triki.
I zanim wyrobisz w sobie nawyk, poczytaj o tym, jakie triki możesz zastosować, aby zautomatyzować się w regularnych treningach.
Mam dla Ciebie 12 ciekawych sposobów na to, jak przechytrzyć swój umysł i odnaleźć w sobie motywację.
1. Ćwicz w grupie.
Na początku warto szukać motywacji zewnętrznej. Zamiast samemu wybierać się na siłownię, zapisz się na grupowe zajęcia. Zacznij od poziomu podstawowego. Przetestuj swoje możliwości. Z czasem na pewno zrozumiesz, że możesz robić ćwiczenia bardziej zaawansowane.
2. Zapisuj się na zajęcia, treningi z wyprzedzeniem
Zapisywanie się na zajęcia z wyprzedzeniem i tworzenie planów na cały tydzień to świetny sposób na motywację do działania. Jeżeli wpiszesz sobie ćwiczenia w kalendarz, dużo trudniej będzie Ci się z nich wykręcić. Tym bardziej że wymagało to będzie kontaktu z siłownią i rezygnacji z zajęć. Kiedy zapiszesz się na zajęcia fitness, albo trening z trenerem, będziesz miał poczucie zobowiązania wobec innych.
3. Znajdź mentora
Mentora, a właściwie trenera! Na indywidualnych zajęciach z trenerem personalnym nauczysz się jak prawidłowo ćwiczyć, dostaniesz plan dopasowany do Ciebie, nawiążesz specyficzną więź, która będzie Twoim motorem napędowym do zmian.
Regularne spotkania z trenerem (tak jak i zajęcia grupowe) to świetny sposób na budowanie nawyku.
4. Otaczaj się osobami zmotywowanymi.
Aby poczuć motywację, czerp energię, siłę i inspirację od innych. Warto więc otaczać się ludźmi, którzy zamiast siedzieć na kanapie, oglądając serial, wolą wyjść na spacer czy pojechać w góry.
5. Znajdź partnera lub grupę do treningu,
który będzie Ci towarzyszył, wspierał i motywował. Ćwiczenia z innymi ludźmi mogą być dla niektórych bardziej angażujące i efektywne.
6. Rób zdjęcia, pomiary i śledź swoje postępy
Nic tak nie motywuje do dalszej pracy, jak zmiana ciała. W pierwszym etapie pracy nad swoją kondycją i sylwetką zobaczysz największy postęp. Nawet jeżeli nie będziesz widzieć go od razu, uwierz, że to się dzieje. Rób sobie zdjęcia, śledź swoje wymiary, wagę lub tętno spoczynkowe. Progres to najlepszy motywator!
7. Wyznacz sobie cele treningowe
Żeby nie stracić zapału do pracy, najlepiej wyznaczyć sobie cele treningowe. Ustal sobie konkretne, mierzalne i realistyczne cele, które chcesz osiągnąć dzięki ćwiczeniom – np. chcę schudnąć 3-5-7 kg, poprawić kondycję, wyrzeźbić mięśnie, a może zredukować stres. Chcesz przejść, przebiec konkretny odcinek trasy? Może podnieść jakiś konkretny ciężar? A może po prostu poprawić jakość swojego snu lub samopoczucie?
Podziel swój główny cel na mniejsze kroki, które przybliżą Cię do jego realizacji i na bieżąco je odhaczaj. Ciesz się małymi sukcesami! Sam proces dochodzenia do celów będzie zabawą, cele przyjdą i tak.
8. Słuchaj ulubionej muzyki.
Dla niektórych czas ćwiczeń to dobra okazja do posłuchania muzyki. Ułóż swoją playlistę z ulubionych kawałków, które budzą w Tobie bestię. Niech muzyka Cię poniesie!
9. Nagradzaj się!
Skorzystaj z taktyki kija i marchewki. Wyznaczaj sobie nagrody za osiągnięte mikro-cele. Np. jeżeli w danym tygodniu wykonasz wszystkie zakładane treningi, w sobotę udaj się na wypasioną kolację. Jeżeli zrzucisz określoną liczbę kilogramów, kup sobie nową parę spodni, buty albo strój sportowy. Nie muszą to być duże nagrody, wystarczy coś, co sprawi Ci przyjemność i zmotywuje do dalszego działania. Może to być np. nowy ubiór, masażer, który pomoże Ci się zrelaksować po treningu, posiłek w ulubionej restauracji czy relaksująca kąpiel. Ważne, żebyś doceniała swoje wysiłki i cieszyła się z efektów!
10. Nie odkładaj treningu na później.
Następny poniedziałek jest kuszący? A może następny miesiąc? Zamiast tego zacznij treningi już dziś. Im dłużej odkładasz trening, tym trudniej będzie Ci zacząć.
11. Wybierz aktywności fizyczne, które lubisz i które sprawiają Ci radość.
Może to być np. joga, bieganie, taniec czy pływanie. Pilates, ciężarki? Wybór należy do Ciebie. Nie zmuszaj się do ćwiczeń, które Cię nudzą lub irytują.
Znajdź formę ruchu, która pasuje do Twojego stylu życia, osobowości i preferencji.
12. Uświadom sobie korzyści z aktywności fizycznej.
Regularne uprawianie sportu ma pozytywny wpływ na Twoje ciało i umysł. Poprawia kondycję, nastrój, odporność, wygląd i wiele innych aspektów życia.
I trik bonusowy!
Jeśli nic do Ciebie nie przemawia z powyższych podpowiedzi, to zrób minimalne minimum.
W dzień kiedy chcesz poćwiczyć, opadnie Twój zapał i zaczniesz rozważać, czy iść na trening/ odpalić trening z internetu/ iść na spacer- ubierz strój do ćwiczeń, buty i usiądź na kilka minut!
Nie rób nic więcej!
Zrób tak każdego dnia, kiedy przyjdzie czas ćwiczeń. Zobaczysz, co się wydarzy, kiedy będziesz siedzieć choćby 5 minut w stroju do ćwiczeń/ biegania😊
Sprawdź i napisz do mnie, co poczułaś.
A jeśli jesteś zdecydowana zrobić trochę więcej, niż tylko się przebrać, napisz do mnie, a na bezpłatnej konsultacji powiem Ci, jakie minimalne kroki możesz zrobić, aby łagodnie, ale skutecznie rozpocząć zmianę!